YandereDev
“ | Congratulations, Nick, enjoy your DotA... | ” |
—YandereDev przed spożyciem zawartości kielicha |
YandereDev - Amerykański programista, patostreamer, twórca gry Yandere Simulator. Według magazynu Forbes, najbogatszy po Wario człowiek świata.
YandereDev | |
---|---|
YandereDev w młodości | |
Pełne imię i nazwisko | Alex YanDev |
Data i miejsce urodzenia | 30 czerwca 1988, USA |
Data i miejsce śmierci | Do uzupełnienia |
Pozostałe informacje | |
Hobby |
|
Zawód |
|
Życiorys
Dzieciństwo i młodość
YandereDev urodził się 30 czerwca 1988 roku. Już od małego interesował się przesadnie grami wideo i anime, co negatywnie odbijało mu się na ocenach i życiu społecznym. Mimo to, swoją miłość życia znalazł już w wieku 7 lat, kiedy to udało mu się w mniej niż godzinę przejść Metroida na NESa. Nikt jednak nie traktował jego uczucia na poważnie, a swoją pustkę próbował wypełnić rozmarzając o niej[1] po nocach w łóżku. Wiek nastoletni spędzał (nie licząc gier i anime) na forach internetowych, na których spotkał swoich znajomych oraz mógł chwalić się swoimi przeżyciami i osiągnięciami. Relacje nie potrwały zbyt długo i musiał odejść.
Zdobycie mocy
Pewnej nocy został zaproszony przez swojego kolegę na przyjęcie online z okazji spiracenia przez niego World of Warcraft 3, żeby móc zagrać w DotĘ. YandereDev z pokorą wzniósł za niego toast i wypił kielich z nieznaną cieczą, która wywołała u niego kilkudniowe zatrucie pokarmowe. Pomimo dotkliwych objawów, przyszły programista zlekceważył swój stan. Pewnej nocy przyśniła mu się Samus, która opowiedziała o jego świetlanej przyszłości oraz nabytych mocach. Jedną z jej przepowiedni miało być stworzenie gry, na której zbije miliony. Kiedy obudził się, poczuł nagły powrót do zdrowia oraz ciepło w okolicach tyłka. Po sekundzie zorientował się, że wystąpił u niego incydent kałowy. YandereDev postanowił wyprać spodenki, lecz podczas swojej roboty zirytowała go czująca dwuletni brak kąpieli mucha. Próbując wygonić dręczyciela, mężczyzna przypadkowo strzelił z oczu laserem w ścianę i przepalił tapetę. W tym momencie zrozumiał swój sen i zainteresował się swoimi zdolnościami.
Yandere Simulator
Minęło kilka lat, a oprócz oglądania anime, grania w gry, czy bawienia się swoimi mocami, YandereDev nic szczególnego nie zrobił. Pierwsze jego pomysły na Yandere Simulator przyszły, kiedy, grzebiąc sobie w jajach, oglądał Pamiętnik Przyszłości. Jednym z nich miało być wcielenie się przez gracza w fikcyjną postać Yandere-Chan, której zadaniem było nie dopuścić swojej miłości życia do zaliczenia pierwszego razu z innymi kobietami. Napalony pomysłami[2] chłopak postanowił pochwalić się nimi na forach internetowych, a następnie wziąć się do roboty. Najpierw kupił i pożyczył[3] potrzebne mu assety, a następnie przypomniał sobie wiadomości z podstawówki o programowaniu. Po wielu trudach i dniach streamowania na Twitchu oraz walki z lenistwem, udało mu się w końcu wydać pierwszą wersję gry, którą rozwijał jeszcze przez wiele dobrych lat.
Kryzys i ucieczka do Owsikville
Po upływie wielu lat, rozwój gry nie zapowiadał się mieć końca. Mimo to, udało mu się uzbierać od zagorzałych fanów te przepowiadane przez Samus miliony, aczkolwiek sukces nie potrwał zbyt długo. Zrywając umowy i wydając pieniądze na hazard, mnóstwo drogich akcesorii seksualnych oraz substancji na wzmocnienie erekcji, YandereDev popadł w ogromny dług. Nie pomogły mu w tym donate'y, które przestały przybywać ze względu na niecierpliwość graczy, którzy nie rozumieli, że to profesjonalna gra, której programowanie nie trwa 10 sekund, a do zagrania w nią potrzeba komputera z NASA. Sytuacja pogorszyła się, kiedy odkryto, że kod był pisany na poziomie dziesięciolatka korzystającego z Baltie'ego, a ludzie tworzyli własne wersje gry w 2 tygodnie. Programista, chcąc ratować swoją dupę, postanowił zagrozić im sambójstwem z balkonu na parterze. Plan niestety się nie udał, a problemy zaczęły rosnąć coraz bardziej. Dziesięć lat później z pomocą przybył jego fan Dr. Owsik, który zaproponował mu ucieczkę do Owsikville i otrzymanie nowej tożsamości. YandereDev z pokorą przyjął propozycję i zamieszkał w Norbyrsku.
Przypisy